środa, 3 lipca 2019

Dwudziesty szósty Kącik Muzycznych Róż

Hej ho, hej ho :) Witam Was bardzo serdecznie w 26. Muzycznych Różach. Jak zwykle dałyście radę i znalazłyście super utwory :D I to jest cudowne! Pewnie jesteście ciekawe co też inne Różyczki oprócz Was poznajdowały, więc może nie będziemy przedłużać i zaproszę Was do czytania, a przede wszystkim słuchania :)

Patrzcie, kto znów do nas dołączył ;) Witamy ponownie :D Nasza Różyczka dołączyła do nas pisząc tak: „Długo się zastanawiałam, ponieważ jest mnóstwo piosenek, które do mnie przemawiają. Jednak ta jedna ma szczególne miejsce w moim serduszku. Pomogła mi wielokrotnie kiedy wątpiłam czy jakąkolwiek walka ma sens. Przywracała siły i stawiała na nogi. Mam nadzieję, że i komuś się spodoba”
Mnie na pewno się spodoba :D P!nk! <3 Uwielbiam kobietę. A ten teledysk rozkleja mnie do dziś. I pomyśleć, że to ma już 9 lat! Zawsze te lata mnie zaskakują, nie jest inaczej w tym przypadku. Ale, ale, ale! Ja nie mam o czym tutaj więcej rozmawiać. Po co jakieś opisy? Podpierając się słowami Jillian – przesłuchujcie i oceniajcie według siebie. Ja F**kin’ Perfect kocham od dawna ;)

Camelie pisała nam w pewien dzień po prostu tak: „Właśnie się uczę i uciekam myślami do tego co ma się stać w Wiosnie* i strasznie się boję a ta piosenka jakoś do mnie przemawia.”
*Kto nie wie o co chodzi, ten nie czyta naszych czatów ;)
Co do piosenki to coś pięknego. Kompletnie jej nie znałam, a tu jak zwykle – jakaś perełka <3 I chyba po prostu można to „skrócić” do: „Dorastaj, żebybyć sobą” I tyle w temacie :)

Floss podesłała to: „Uznałam, że skoro piosenka ma mieć jakiś przekaz to przy okazji poszukam czegoś pod trwający właśnie Pride Month*. No bo czy to nie jest tak, że każdy z nas powinien czuć się dobrze z tym kim jest? Moim zdaniem jak najbardziej tak i o tym właśnie jest ta piosenka, o tym by czuć się dobrze ze sobą niezależnie od koloru skóry, orientacji seksualnej, wieku, wyglądu, wiary i wielu innych rzeczy. A jako ciekawostkę dodam, że byłam kiedyś wielką fanką Gagi.”
*Oczywiście chodziło o czerwiec, chociaż nie wierzę, że tego nie wiecie ;) I wiecie jeszcze co? Czytając słowa Floss i słuchając Lady Gagi po prostu nie mam nic do dodania. Kompletnie nic. Dziękuję, następna Różyczka ;)

Była także Annemiek z tym. Moim zdaniem coś pięknego! Muzycznie, i z przekazem, ale i z taką nadzieją. Nic tylko ZAWSZE o siebie walczyć :) Więc słuchać i walczyć :)

Macie również coś ode mnie. Ja z takim może i trochę głupiutkim przekazem, ale nigdy nie wiadomo co nam się przytrafi.
Nie odpierajcie od siebie słońca. Jeżeli Wam się coś przytrafiło - to tak miało być. Na pewno coś okaże się w przyszłości. Nie zamykajcie się na nic. I próbujcie, cały czas próbujcie. Nawet jeżeli chodzi o kogoś – walczcie, pokażcie swoje słabości. Nawet jak nie wyjdzie, to nie jesteście żałosne. Jesteście ludźmi, kobietami, macie uczucia. Czasem człowiek o tym wszystkim zapomina, bo nie chce się wygłupić, nie chce być zależny od kogoś i inne rzeczy, a my po prostu powinniśmy być szczęśliwi. Więc jak coś Wam nie pasuje, to spróbujcie to zmienić. Każda mała zmiana to wciąż zmiana! A jak coś lub kogoś trzymacie za mocno i to też was rani, to też to puśćcie. Może okaże się bumerangiem i wróci ;)
Pozwolę sobie na kończący moją wypowiedź cytat z mojego ulubionego serialu: „People always leave… but sometimes they come back.”

Z mojej strony chciałam Wam podziękować, że bez względu na kategorie, wolny czas i tak dalej i tak dalej wciąż tu jesteście :D Fajnie prowadzi się z Wami ten Kącik :* Czasem, tak jak na przykład dziś,  nawet niczego nie muszę dodawać, żadnych opisów, które czytałybyście przez cenne minuty, i to jest super, bo nie zawsze słowa są potrzebne ;) Wystarczy muzyka. To jest wow, po prostu wow.
A teraz uwaga, koniec słodzenia, choć nie do końca! Rozpisuję się co do następnej kategorii :D Słuchajcie uważnie.

Czy zauważyłyście, że z roku na rok coraz więcej osób przeżywa swoje własne śluby? Wiecie, może kiedyś nie zwracałyśmy na to aż tak uwagi, a może już po prostu jesteśmy w takim wieku, że jednak ten temat nas otacza, ale jednak – to wciąż aktualny temat. Nie chodzi mi nawet o te koleżanki, które już zmieniły nazwiska na facebooku, czy o te, które wpadły w szał, jeśli chodzi o ślubne przygotowania a o te celebryckie „gwiazdy” w naszym świecie, w zależności od tego w jakich środowiskach się obracamy i jakie mamy zainteresowania ;)
Dlatego to będzie nasz następny Kącik Muzycznych Róż. Ślubne piosenki. Możecie nie być romantyczkami i kompletnie nie chcieć ślubu z różnych względów, ale jednak chciałabym zaprosić Was wszystkie do tej zabawy. Wiecie, myślę tutaj o takich piosenkach, jak:
-  Te, które chciałybyście mieć na swoim ślubie,
- W jej dźwiękach chciałybyście przetańczyć pierwszy taniec,
- Takich, które słyszałyście na ślubie kogoś innego,
- Jakaś piosenka, która tak właśnie Wam się kojarzy,
- Po prostu nie wyobrażacie sobie tego specjalnego dnia bez tej jednej piosenki,
- Taką, którą chciałybyście zrobić niespodziankę swojej drugiej połówce w tym ważnym dla Was dniu.
Lato, dlatego pokusiło mnie z tą tematyką. A tak serio, myślę, że to jedna z ciekawszych tematyk (pewnie jak dla kogo :D). Może i trochę taka prywatna, ale wiecie – wysyłacie link i tyle w temacie. Nie trzeba pisać żadnych elaboratów (ja napisałam za Was :D), chociaż jest to jak najbardziej mile widziane :) Poza tym wiecie, bez oceniania tutaj, bo i przecież dlaczego. 
Tematyka niech będzie aktualna do 14.07. Co i jak, to już Wy zadecydujecie :)
Także tak, do następnego razu, baj baj ;) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz