środa, 18 lipca 2018

Aktywność - Wakacje 2018

Drogie Różyczki,
Na początek kilka słów wyjaśnienia. W miesiącach lipiec i sierpień zawiesiłam publikację rankingu aktywności. Zbierałam ale nie publikowałam. W wakacje pilnowałyście się same. Nie naciskałam, ponieważ miałyście prawo do odpoczynku, słońca i urlopu. Taki zabieg dał mi trochę przestrzeni do zastanowienia się nad przyszłością naszego klubowego rankingu aktywności. Nie ukrywam, że sama przez minione 2 miesiące mało się udzielałam i więcej czasu spędziłam na dworze niż na AM i jak pomyślałam o arkuszach w Excelu to aż mi się niedobrze robiło. Tak więc ogłaszam:

Od 01.09 ranking będzie pojawiał się 2 razy. Na koniec miesiąca jako ranking miesięczny i 15 jako kontrola półmetkowa. - Od połowy sierpnia ciągnę pracę, naukę, SzP (wyjazdowo) i kilka innych zobowiązań i wiem, że w nadchodzących miesiącach ilość moich działań poza AM się nie zmniejszy. Rankingi co tydzień były za często i źle się czułam ze zmuszaniem się do wytrzymania po całym tygodniu do północy (a przynajmniej do 23:45).

Od 01.09 ranking traci listę osób niezakwalifikowanych. - Publikuję tylko ranking, opis i dotychczasowe dane (średnia na ranking, średnia na klub, minimum)

Proszę powiedzcie mi czy chcecie aby w rankingu na koniec miesiąca pojawiała się pozycja w rankingu am-owym czy tylko nasza wewnętrzna
Jeżeli ktoś ma jakieś sugestie co do sposobu prowadzenia rankingu to zachęcam do kontaktu.
A teraz nie przeciągając zbytnio ogłaszam ranking miesięczny za sierpień (jutro wpadnie lipiec)

Sierpnień 2018

W miesiącu sierpniu naszym 25 aktywnym paniom przewodzi Yzalbe z wynikiem 79 ⚔/dzień
Gratuluję ciężkiej pracy nawet w miesiącach odpoczynku. Pełną listę pań, które tworzą nasz ranking znajdziecie poniżej.

Dane statystyczne:
Ilość pojedynków wymagana do obecności w rankingu: 530⚔ - 17 ⚔/dzień
Średnia ilość pojedynków na osobę w klubie: 628 ⚔ (ogólnie)
Średnia ilość pojedynków na osobę w naszym rankingu: 1081,52 ⚔



~~~~~~
Jak pewnie wiecie lub nie, 25 września przyjeżdża do Wrocławia Luis, chłopak z Gran Canarii, którym będę się opiekować podczas semestru zimowego. Jego angielski nie jest najlepszy wiec zasugerowałam, zeby pisał do mnie po hiszpańsku pomimo tego ze nie rozumiem perfecto ale jemu będzie wygodniej a ja sobie zawsze moge wrzucić w tłumacza pojedyncze słówko. Od tego czasu nasze rozmowy wyglądają mniej więcej tak: (Spanglish siempre my life)

Podobny obrazPodobny obraz


Liczę że będziemy się wzajemnie wspierać we wrześniu
Wasza Camelie ^^

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz