Kochane,
Wczoraj puściłam szybką spontaniczną akcję na SMR. Od razu na wstępie dziękuję dziewczynom za podesłane utwory. Postaram się zostawić kilka ciepłych słów o każdym z nich.
Wczoraj puściłam szybką spontaniczną akcję na SMR. Od razu na wstępie dziękuję dziewczynom za podesłane utwory. Postaram się zostawić kilka ciepłych słów o każdym z nich.
Tematem przewodnim były tym razem KoronaRóże. Enjoy!
Jako pierwsza odezwała się Annemiek
"Miałam problem z wyborem piosenki, odkryłam niedawno zespół i ciągle słucham ich muzyki, ale jest ona dość smutna, a nie trzeba tu negatywnych emocji. Kilka dni temu w przypływie tęsknoty za minionymi czasami zawędrowałam na strych, stamtąd wyszłam z pudełkiem pełnym starych kaset. Pół dnia siedziałam przy radiu sprawdzając ich zawartość (mogłabym dłużej, ale zajęcia online) i przypadkiem rozkręciłam imprezę w kuchni, bo z mamą zaczęłyśmy śpiewać największe hity Ich Troje"
Pewnie kojarzycie powiedzenie, ze najlepsze hity powstają z miłosnych rozterek ich autorów (czy jakoś tak). Mi nóżka tupie i głowa się kiwa i o dziwo ten kawałek przegapiłam więc na 100% trafia na KwaraListę na Spotify ^^ W komentarzach wyczytałam, że jest to utwór do/na temat ówczesnej wokalistki Ich Troje (Fun Fact Żony Hollywood vol Michał Wiśniewski. Bożyszcze nastolatek urodzonych 1970-2003. Wzdychały do niego zarówno córki jak i matki. Jeżeli w 1995-2007 byłaś nastolatką na 95% miałaś w swoim pokoju plakat z czerwonowłosym panem a jeżeli w latach 1995-2007 miałaś córkę która umiała już chodzić to na 60% ta córka chodziła w bluzeczkach z twarzą Michała Wiśniewskiego - legitnie, mam zdjęcie na dowód w rodzinnym archiwum. So far Michał Wiśniewski miał 4 żony. Żona nr 1 i nr 3 były wokalistkami zespołu Ich Troje, żona nr 2 była ich choreografką, żona nr 4 miała nazwisko już wyrobione w mediach natomiast soon-to-be żona nr 5 jest o dziwo spoza świata kamer i fleszy. Czy małżeństwo dojdzie do skutku? Cieżko stwierdzić odkąd na horyzoncie znowu pojawiła się żona nr 3.)
Kolejne zgłoszenie przesłała Messembria
"Wybrałam tą piosenkę bo jest mi bliska sercu co się obecnie w moim życiu dzieje. Ta piosenka od pierwszego usłyszenia bardzo mi się spodobała mimo że to młodziutki chłopak śpiewa, ma wielki talent"
W wykonaniu podesłanym przez Messembrie komentowanie jest wyłączone więc przeniosłam się na oficjalne wideo. Połowa ludzi tam pisze, że jest to świetny kawałek na pierwszy taniec. Druga połowa wróży nam zwycięstwo w Eurowizji Junior 3 raz z rzędu ;) Piosenka zdecydowanie do przesłuchania więcej niż jeden raz, głównie ze względu na tekst. Nie da się za pierwszym razem wychwycić wszystkiego.
Ostatnią nutkę przesłała Flossia
Ostatnią nutkę przesłała Flossia
"Jakoś tak siedząc w domu słucham mniej muzyki, ale jak już słucham to sama nie wiem czemu są to trochę starsze i bardziej taneczne kawałki, zdecydowanie inne od tego co jest na mojej standardowej playliście. Więc dziś nie indie pop/rock nie melodyczny/symfoniczny metal, a to LATO 2012.
Ps. Jak którejś będzie to później chodziło po głowie to przepraszam"
Nigdy nie widziałam do tego teledysku więc pierwszą myślą było "helloł indie" a potem "Ej ja to znam" a to się rzadko zdarza :D. Drogie Panie, zapnijcie pasy bo ruszamy na lato 2012 zanim wszyscy byli depresyjni i zamknięci w domach. Ale nie czytajcie komentarzy bo tam ludzie piszą o swoim dzieciństwie, które było 8 lat temu. Jeśli do tej pory nie czułyście się staro to ta sekcja komentarzy na pewno doda wam kilku lat. Piosenka Floss miała w proponowanych coś czego szukałam dobre pół roku bo świetnie nadaje się do pozytywnych ćwiczeń. Jakby ktoś chciał to lato 2015.
Na koniec mój kawałek KwaraListy.
Niestety muszę chodzić do pracy pomimo tego, że nie pracuję ani w służbach ani w medycznych :/ Stąd moja playlista to głównie pozytywne utwory na odstresowanie po pracy albo nabuzowanie energią z rana. Obowiązkowo w marcu króluje Król Eurowizji panujący od 2015 do właściwie teraz (Fun fact: W Polsce był znany już od swojego debiutu w 2007 i miał u nas lepsze notowania niż na rodzimym rynku) Z pewnością kojarzycie chociaż jeden z tych utworów: Wersja 1, Wersja 2, Wersja 3. Wgl to polecam Wam cały koncert ze Stodoły 2017. PS. Teledysk do utworu Hanging on to nothing został nakręcony w Warszawie. U mnie jak tylko wsiądę do auta odpala się ten utwór.
Kilku osobom podobała się piosenka, którą podrzuciłam kilka MR temu - Banarse en vaqueros, która świetnie potrafi dodać endorfin o każdej porze dnia. Autorka wraz ze swoim chłopakiem (oj znacie go) podczas kwarantanny napisali ten utwór. Równie pozytywnie zakręcony.
Myslę, że to by było na tyle :) Co wy na to, żeby za tydzień spotkać się przy utworach na żywo? Luźna propozycja, do niedzieli do 20? Jeżeli mnie nie zbanują to będę czekać. W związku z tym, że będą to Święta to może się okazać, że wrzucę w poniedziałek więc śpiochy mogą podrzucać utwory właściwie do momentu opublikowania postu. I pamiętajcie, jak macie wiecej niż jeden utwór pasujący do kategorii to też przyjmę :) te co nie pasują do kategorii ale chcecie się podzielić też grają, wrzucę je wtedy w PS :)
Także ten, miłego słuchania
Wasza Cam^^
Jako PS wrzucam coś co mogło w tym roku reprezentować Włochy na esc ale zajęło 2 miejsce. Pamiętacie tego pana z innych MR i z esc 2017. Miał bardzo kolorowy teledysk z dużą ilością dziwnych orientalnych elementów (słowo "dziwnych" zostało tu użyte celowo i nie ma na celu obrażenia nikogo) W tym roku zajął 2 miejsce z TYM teledyskiem. Użył w sumie 3 kolorów. (Szarogranatowego, białego i cielistego), Jednego ujęcia kamery i można by powiedzieć 1 pozy bo autor nie podnosi się z krzesła. Żeby nie było. Piosenka jest pozytywna a już napewno muzyka i głos bo słów nie-do-końca rozumiem ale ma gwizdy i dzwonki i te takie vows (w sensie takie hiperbole głosowe)
Na koniec mój kawałek KwaraListy.
Niestety muszę chodzić do pracy pomimo tego, że nie pracuję ani w służbach ani w medycznych :/ Stąd moja playlista to głównie pozytywne utwory na odstresowanie po pracy albo nabuzowanie energią z rana. Obowiązkowo w marcu króluje Król Eurowizji panujący od 2015 do właściwie teraz (Fun fact: W Polsce był znany już od swojego debiutu w 2007 i miał u nas lepsze notowania niż na rodzimym rynku) Z pewnością kojarzycie chociaż jeden z tych utworów: Wersja 1, Wersja 2, Wersja 3. Wgl to polecam Wam cały koncert ze Stodoły 2017. PS. Teledysk do utworu Hanging on to nothing został nakręcony w Warszawie. U mnie jak tylko wsiądę do auta odpala się ten utwór.
Kilku osobom podobała się piosenka, którą podrzuciłam kilka MR temu - Banarse en vaqueros, która świetnie potrafi dodać endorfin o każdej porze dnia. Autorka wraz ze swoim chłopakiem (oj znacie go) podczas kwarantanny napisali ten utwór. Równie pozytywnie zakręcony.
Myslę, że to by było na tyle :) Co wy na to, żeby za tydzień spotkać się przy utworach na żywo? Luźna propozycja, do niedzieli do 20? Jeżeli mnie nie zbanują to będę czekać. W związku z tym, że będą to Święta to może się okazać, że wrzucę w poniedziałek więc śpiochy mogą podrzucać utwory właściwie do momentu opublikowania postu. I pamiętajcie, jak macie wiecej niż jeden utwór pasujący do kategorii to też przyjmę :) te co nie pasują do kategorii ale chcecie się podzielić też grają, wrzucę je wtedy w PS :)
Także ten, miłego słuchania
Wasza Cam^^
Jako PS wrzucam coś co mogło w tym roku reprezentować Włochy na esc ale zajęło 2 miejsce. Pamiętacie tego pana z innych MR i z esc 2017. Miał bardzo kolorowy teledysk z dużą ilością dziwnych orientalnych elementów (słowo "dziwnych" zostało tu użyte celowo i nie ma na celu obrażenia nikogo) W tym roku zajął 2 miejsce z TYM teledyskiem. Użył w sumie 3 kolorów. (Szarogranatowego, białego i cielistego), Jednego ujęcia kamery i można by powiedzieć 1 pozy bo autor nie podnosi się z krzesła. Żeby nie było. Piosenka jest pozytywna a już napewno muzyka i głos bo słów nie-do-końca rozumiem ale ma gwizdy i dzwonki i te takie vows (w sensie takie hiperbole głosowe)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz