poniedziałek, 9 marca 2020

Specjalne Muzyczne Róże vol wkurzona i smutna Floss

Pamiętacie jak dawno temu poprosiłam was o wasze odkrycia muzyczne roku 2019? Nazwałam wtedy to MR- edycja wkurzona i smutna Floss. Dziś jest podobnie więc pora to w końcu opublikować


Na początek Less
"Ostatnio bardzo spodobały mi się piosenki zespołu "Runika", a w szczególności "Wodnik", "Sabat" i "Cisza przed burzą". Zespół gra metal-folk i niestety nagrania nie brzmią tak dobrze jak na żywo, ale wciąż mnie wciągają .Może jeszcze komuś przypadną do gustu

:)" Ja sama od jakiegoś czas unikam folk metalu jak ognia bo mi się źle kojarzy, co nie zmienia faktu, że jest to dosyć przyjemna dla ucha muzyka i polecam :)                    

Annemiek
"W ramach SMR wysyłam moje odkrycie z tegorocnych juwenaliów" Ogólnie zazdroszczę na juwenaliach takiej muzyki :D 

Anita

"Dla mnie muzycznym odkryciem roku jest Indila, francuska piosenkarka pochodzenia indyjsko-algiersko-kambodżańsko-egipskiego, która zdobyła rozpoznawalność po wydaniu singla „Dernière danse” w 2013. W tym roku powróciła po kilkuletniej muzycznej przerwie. 23 sierpnia 2019 wydała singiel „Parle à tatête”.
Dla mnie jest to hit i bardzo udany powrót, czekam na więcej".Po spopularyzowaniu się u nas w kraju Ostatniego Tańca posłuchałam trochę Indilii (nie jestem pewna odmiany) i trzeba przyznać, że ma dziewczyna talent i cieszę się, że się tu znalazła


No to czas na poganianą przeze mnie Camelie xD
 Dostałam aż 5 linków i tylko taką wiadomość "Ok to laura pausini" wrzucę wam jeden, jak ktoś bywa na czacie to chyba nikogo nie zdziwi język w jakim owa pani śpiewa, a śpiewa całkiem ładnie :)

No i na koniec ja, stało się coś czego się nie spodziewałam, zaczęłam słuchać polskiego wykonawcy, który wykonuje coś innego niż black metal i jest to Dawid Podsiadło, zapraszam do posłuchania piosenki, której teraz mam już dosyć bo cały grudzień słuchałam jej kilka-kilkanaście razy dziennie

Najgorsza cholera w klubie Flossia


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz