niedziela, 16 grudnia 2018

Ranking aktywności - Listopad

Moje drogie Różyczki,
Zacznę od tego że najpierw siebie samą wyśmieję, kto to widział dodawać listopad w połowie grudnia, pogieło cię. Najpierw zrobiłaś szum, ze wracasz a potem znowu Cię wcieło. 

No wiec tak. 
Dzisiaj od rana nadrabialam każdą z możliwych zaległości i oto w przeciągu 10 minut od teraz wszystkie moje straty zostaną wyrównane. Trochę mi się przestawił ranking priorytetów i zamiast dodać to z początkiem grudnia to ja nawet nie wiem już co wtedy robiłam. 

30 XI:


Po aktywnej drugiej połowie miesiąca mamy 25 Różyczek, które dostały się do ogólnego miesięcznego rankingu na AM. Serdecznie gratuluję! Pamiętajcie, im więcej pojedynków, tym więcej $ na podnoszenie stat :)

Próg kwalifikacyjny do rankingu: 680 ~ 22 ⚔/dzień. 
Średnia ilość ⚔ (ranking):  1 181 ⚔/osobę
W sumie jako klub rozegrałyśmy 29 535

A oto jak prezentuje się ranking 30 listopada:




15 XI:


Wracamy do normy i w połowie listopada mamy 24 Różyczki  w rankingu miesięcznych pojedynków na am. Jestem bardzo zadowolona z tego w jaki sposób utrzymałyście się w rankingu, kiedy ja nie dałam rady Was prowadzić. Statystyka na dole jest w dużej cześci teoretyczna ponieważ ranking nie wlicza ilości pojedynków osób które zrobiły ich w tym miesiącu mniej niż 390 :(

Próg kwalifikacyjny do rankingu: 390
 ~ 26 ⚔/dzień. 
Średnia ilość ⚔ (ranking):  633 ⚔/osobę
W sumie jako klub rozegrałyśmy 15 197

A oto jak prezentuje się ranking 15 listopada:



Serdecznie gratuluję! 

StarszaSzeregowa Camelie ^^

~~~~~~~~~~

Baaaaardzo Was przepraszam za moje calkowite nieogarnięcie (nie mam już nawet na co zwalić winę) Przez cały listopad pracowałam we Wiośnie w ramach Szlachetnej Paczki (awansowali mnie nawet na poziom ogólnopolski i mam zaproszenie na zjazd w KRK) Później na równi z pracą SzP i pracą w Santaderze, jak i uczelnią, pomagałam Annemiek z jej częścią SzP i wierciłam duuużą dziurę w brzuchu naszej Anitce. Efekt tego jest taki, ze osiągnęłam wszystko co chciałam ze skutkiem "zawaliłam na am" Za co strasznie przepraszam. Pisze do was z kuchni we wro i pani za ścianą tłucze schabowe. Gdyby ktoś miał dostęp do Mikołaja, to proszę was wybłagajcie u niego tydzień wolnego dla mnie od wszystkiego, całkowicie od wszystkiego, żebym mogła się wyspać i najeść i znaleźć czas na naukę do egzaminów :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz