środa, 10 czerwca 2020

Trzydziesty Drugi Kącik Muzycznych Róż

Moje najsłodsze Różyczki!
Kolejne Muzyczne Róże za nami i jak zwykle spisałyście się na medal. Temat był dla mnie samej utrapieniem, bo przez tydzień chodziłam z pustą głową, a potem piosenki nie mogłam się zdecydować, którą z interpretacji chcę wybrać. Jednak mimo wszystko dostałam od was porcję muzyki do słuchania.

Pierwsze propozycje zarzuciła Less:
Dla mnie ukochaną piosenką dla przyjaciół jest "I'm Only Me When I'm With You" Taylor Swift, jej słowa świetnie opisują przyjaźń oraz "22" tej samej autorki, kojarzy mi się wszystkimi szalonymi rzeczami które robię z przyjaciółmi. No i oczywiście muszę wspomnieć o klasyku - "I'll Be There For You" The Rembrandts - myślę, że nie muszę przedstawiać. 

Dwie pierwsze są bardzo ciekawe i zdecydowanie przyjacielskie w znaczeniu, którego się spodziewałam  - ciepłe i przyjemne, szczególnie w tekście. Ale to swoją trzecią propozycją mnie zszokowałaś, bo o tym nawet nie pomyślałam. A przecież serial ma tytuł, który idealnie odpowiada tematowi!

Następnie odezwała się Flossia:
Muszę przyznać, że to dość trudny temat, zwłaszcza jak ma się tak zróżnicowaną grupę przyjaciół. Jednocześnie nie zamierzam iść w jakieś ckliwe tony bo to ostatnie czego ludzie się po mnie spodziewają... no chyba, że jestem pijana to różnie bywa xD bo głębszym namyśle postanowiłam podesłać to ponieważ niezależnie od tego kim są i co robią wszyscy znają tę piosenkę i nie ma bez niej imprezy gdzie bym nie poszła.

Oryginalne xD Serio, to jest jedna z tego rodzaju propozycji, które wiedziałam, że się pojawią, ale przy słuchaniu jestem kompletnie zaskoczona. I nie wiem jak w sumie skomentować, bo mimo, że średnio przepadam to jednak znam. A jak wy Różyczki? Znałyście to wcześniej?

Kolejną wiadomość dostałam od Annemiek:
Hejka, ja dzisiaj wysyłam dwie zupełnie odmienne piosenki 
O tej pomyślałam jak zobaczyłam hasło "piosenka dla przyjaciół"
druga piosenka kojarzy mi się stricte z moimi przyjaciółmi i moimi ukochanymi Bieszczadami, oczywiście polecam teledysk, moim zdaniem wyszedł świetnie.

Kubuś! I to jaki w punkt! Sama chyba nie znałam tej piosenki, bo jako dziecko nie przepadałam za Kubusiem tak bardzo. Dziękuję za “Nowość”. :D Druga propozycja jest wprost magiczna, bo zawsze mnie interesowały te tereny, ale jeszcze nie miałam okazji tam być. No i uwielbiam kojarzenie miejsc z moimi przyjaciółmi, więc szczerze zazdroszczę, że tobie ich przypominają tak piękne miejsca.

Ostatnią propozycję podesłała Camelie:
Chciałam coś nowego coś nie-cam ale nie wyszło XD okazało się że piosenka która jest na mojej playliście od ponad roku jest o przyjaźni ( a ja się dowiedziałam teraz jak znalazłam jaą po hiszpańsku).

Jak już Cam pisałam ja się zawsze cieszę z jej hiszpańskich (i chyba włoskich) propozycji, bo to muzyka, na którą sama nie trafiam. I tak też jest tym razem, bo mam kolejny kawałek tym razem dosłownie o przyjaźni, do kolekcji. :)

Ja od siebie mam dwie propozycje - pierwsza, tak jak u Less, kojarzy mi się z wszystkimi akcjami jakie nie raz odstawiałam ze swoimi znajomymi. Polecam dla mnie nieśmiertelny teledysk.
Druga oddaje moją całą miłość do tych wszystkich niedowartościowanych misiaczków, których mam za przyjaciół, bo uważam ich za kochanych i bardzo wartościowych ludzi, którzy przy odrobinie starań zalśnią i zaszokują świat.


Do napisania tego postu kompletnie nie wiedziałam jakie mogłyby być kolejne Muzyczne Róże. Ale mam pomysł, który mam nadzieję, że spodoba się i wam.
Uwaga, uwaga - z opóźnieniem ogłaszam, że trzydzieste trzecie Muzyczne Róże będą dotyczyły "seksownych piosenek"! Jestem pewna, że nie raz trafiałyście na takie perełki, więc czemu by się nimi nie podzielić?
Zapraszam was z piosenkami na moją skrzynkę do 21.06.2020 r. mniej więcej godziny 20 (chwilę później też przyjmę).
Bardzo was też przepraszam za to opóźnienie w publikacji tych MR, ale zjadł mnie konspekt i nie mogłam się od niego uwolnić.
Tymczasem, miłego słuchania!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz